Chłop potęgą jest i basta!

110. rocznica Wystawy Włościańskiej Miechów 1903

pszczelarstwo

Wśród wiejskich przysmaków na wystawie miechowskiej nie mogło zabraknąć wyrobów na bazie miodu. Mimo że dział pszczelniczy reprezentowany był zaledwie przez kilku okolicznych włościan, to oferowane przez nich wyroby trafiły nie tylko w gusta gości, ale wzbudziły również żywe zainteresowanie ideą pszczelarstwa. Dobra ze swoich pasiek prezentowali lokalni pasjonaci pszczelarstwa, wśród których wyróżniali się zwłaszcza Ludwik Szopiński i Karol Rożek, którzy otrzymali nagrody pieniężne po 12 rubli i 50 kopiejek, a także nagrodę w postaci ula ufundowanego przez Warszawskie Towarzystwo Pszczelniczo – Ogrodnicze. Poza tym na wystawę włościańską przybył Teofil Osacz z Nadzowa, który raczył gości miodem w plastrach oraz Franciszek Szczepka z Jaksic, który częstował woskiem pszczelim. Ludwik Szopiński z Łętkowic oprócz miodu w plastrach zachęcał do degustacji miodu pitnego, a przybyły z Rzędowic Karol Rożek dumnie prezentował ul własnego systemu.

Ludwik Szopiński, prezes „Jutrzenki”, z synami
(„Życie i sztuka” 1903 r.; zbiory Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie)

 

Pasieka Juliana Piwowarskiego.
(zbiory Stanisława Piwowarskiego)

Wprawdzie ta pasjonująca gałąź rolnictwa, jaką było pszczelarstwo, rozwijała się na Miechowszczyźnie już w XIX w., jednak na początku XX w. nie funkcjonowała jeszcze żadna oficjalna organizacja zrzeszająca okolicznych pszczelarzy. Dopiero na przełomie 1919 i 1920 r. w Miechowie zostało utworzone Towarzystwo Pszczelnicze, które pod koniec 1920 r. liczyło 176 członków. Prezesem Towarzystwa został Julian Piwowarski, który w znaczący sposób przysłużył się upowszechnieniu tradycji pszczelarskich na ziemi miechowskiej. Mimo że w 1903 r. Julian Piwowarski był nieobecny na wystawie włościańskiej, jego osoba przez kolejne lata w sposób jednoznaczny kojarzyła się z pszczelarstwem.

Julian Piwowarski to postać niezwykle zasłużona dla Miechowszczyzny, manifestująca swoją przynależność do regionu m.in. poprzez noszenie miechowskiego stroju ludowego podczas różnych wydarzeń okolicznościowych. W pierwszej kolejności to także polski patriota, uczestnik wojny rosyjsko-japońskiej w Mandżurii, działacz ruchu ludowego, burmistrz Miechowa, społecznik, zbieracz pamiątek oraz kustosz miechowskiego muzeum.

Wybieranie miodu z barci

Nade wszystko Julian Piwowarski był jednak zapalonym pszczelarzem. Żywe zainteresowanie pszczelarstwem wyniósł z domu rodzinnego. W swoim gospodarstwie w Strzeżowie urządził pasiekę z kilkudziesięcioma ulami. Hodował pszczoły różnych ras, tak krajowe jak i zagraniczne. Szczególnym zainteresowaniem darzył pszczołę kaukaską, którą jako pierwszy w Polsce opisał w „Przeglądzie Ogrodniczo – Pszczelarskim” w 1914 r. W roku 1927 urzeczywistnił pomysł stworzenia Doświadczalnej Stacji Pszczelarskiej. Swoje artykuły dotyczące pszczelarstwa publikował w „Pszczelarzu Polskim”, którego był współredaktorem w latach 1929-1930, „Ogrodniku”, „Bartniku Postępowym”, a także czasopismach zagranicznych, wydawanych m.in. w Japonii oraz Rosji. W 1920 roku założył kwartalnik ogrodniczo – pszczelarski „Sad i Pasieka”, który redagował i wydawał do 1929 r. Na przełomie lat 20 i 30 – tych wydał w Miechowie cieszącą się popularnością książeczkę „Rasy i odmiany pszczoły miododajnej”. Aktywnie działał w Okręgowym Towarzystwie Pszczelarskim i Okręgowym Towarzystwie Ogrodniczym w Miechowie, których był prezesem w latach 1920-1930. Został również członkiem, a później prezesem Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Kielcach. Na początku lat trzydziestych pełnił prestiżową funkcję prezesa Naczelnego Związku Organizacji i Towarzystw Pszczelarskich RP. Należał również do Wszechsłowiańskiego Związku Pszczelarzy i z racji tego uczestniczył w międzynarodowych kongresach, m.in. w Pradze, Belgradzie oraz Paryżu.